Charles Mingus – Oh Yeah / USA

150,00 

Brzmienie tego albumu definiują w zasadzie dwa fakty , po pierwsze –  lider nie sięga na tej płycie chyba ani razu po kontrabas., gra na fortepianie i śpiewa. Po drugie – na nagranie tego albumu dołączył Roland Kirk, dodając do całości dodatkową dozę surrealizmu, jakby jego w kompozycjach Charlesa Mingusa było za mało… Roland Kirk  gra na różnych egzotycznych odmianach saksofonów, co nie pozostaje bez wpływu na brzmienie albumu. Jednak to nie tylko udziwnianie brzmienia i dodawanie zespołowi Charlesa Mingusa oryginalnego kolorytu. Roland Kirk to również wyśmienity improwizator, co na tej płycie potwierdza.
Tekst pojawia się jedynie w „Devil Woman”, co nie przeszkodziło wydawcom przyznać kredyt za warstwę wokalną liderowi. W pozostałych utworach Charles Mingus podśpiewuje, pokrzykuje, a nawet rapuje.  Jednak owe wokalne próby Charlesa Mingusa pełne są pasji i wspomnianej już bluesowej energii i twórczej pasji.
Sam Charles Mingus nie lubił, kiedy określano jego muzykę słowem jazz. Istotnie, tak jak większość jego albumów, również „Oh Yeah” wymyka się klasyfikacjom. Jedno jest jednak pewne – to szczera opowieść o emocjach, które lider potrafił wyrażać w muzyce jak mało kto. A przecież o to właśnie chodzi… Doskonała pozycja obok Tijuana Moods moja ulubiona płyta artysty  ,album z tych obowiązkowych na półce .

Dostępność: Brak w magazynie SKU: SD 1377

Dodatkowe informacje

Artysta

Wytwórnia

Gatunek

Numer katalogowy SD 1377
Format

LP

Stan

Używana

Kondycja płyty

Excellent+

Kondycja okładki

Excellent+

Index 1B19

Amerykańskie wydanie z roku 1975.  Okładka posiada Cut Out

 

Hog Callin’ Blues 7:26
Devil Woman 9:38
Wham Bam Thank You Ma’am 4:41
Ecclusiastics 6:55
Oh Lord Don’t Let Them Drop That Atomic Bomb On Me 5:38
Eat That Chicken 4:36
Passions Of A Man 4:52