Wieże . Fabryk – Dym
180,00 zł
To jedna z ważniejszych polskich płyt 2010 roku. Łodzianie albumem „Dym” w idealny sposób wypełnili lukę, która od lat istnieje na naszej scenie muzycznej. Wieże Fabryk proponują nam podróż w czasie. Wehikuł zbudowany na tę okazję, przenosi słuchacza do połowy lat 80′, by mógł on na własnej skórze przekonać się jak błogo na organizm wpływa chłód zimnej fali.
Ale „Dym” w żadnym razie nie jest epigońskim tworem. I choć po przesłuchaniu płyty skojarzenia nieubłaganie kieruje się w stronę „Nowej Aleksandrii” i Siekiery to chłopaki grają ze zdolnością do własnej kreacji. Potrafią również odpowiednio „spiętrzyć” swoje brzmienie, podsycić je młodzieńczą aurą, przy tym tchnąć w utwory własny charakter. Wieże Fabryk nie atakują słuchacza ścianą dźwięku, raczej wprowadzają w trans, zwracając uwagę na drobne niuanse poszczególnych kompozycji. Ta specyficzna „asceza” nie przeszkadza kapeli wykazać się pewną dozą oryginalności twórczej.
Odpowiedniej wymowy tej płycie nadają również teksty Tomasza Kaczkowskiego, który upycha je nad wyraz szybko. Ostrzega słuchacza (Punkt), innym razem jego słowa, wnikają w głęboko krwiobieg, osadzając się czarną sadzią na muzycznej wyobraźni (Serce). Krótko mówiąc: dobry jest! Tak jak i cała płyta. Szkoda tylko, że kapela w Polsce jest zupełnie osamotniona, skazana na pracę u podstaw. Mam nadzieje, że szum wokół zespołu nie ucichnie, bo zimna fala w wykonaniu Łodzian brzegi rwie.
- Dodatkowe informacje
- Opis
- Lista utworów
Dodatkowe informacje
Artysta | |
---|---|
Wytwórnia | |
Gatunek | |
Numer katalogowy | BWR 006 |
Format | LP |
Stan | Nowa |
Kondycja płyty | Nowa |
Kondycja okładki | Nowa |
Index | 1A76 |
Wydanie z 2021 roku 300 copies pressed on black/grey splatter vinyl.
1 | Kosmos | 2:51 | |
2 | Litzmannstadt | 1:49 | |
3 | Punkt | 2:28 | |
4 | Poczucie Zagrożenia | 3:08 | |
5 | Migawki | 3:07 | |
6 | Tak Dobre | 1:52 | |
7 | Samolot | 3:45 | |
8 | Świt | 3:04 | |
9 | Serce | 2:44 | |
10 | Wojna | 2:00 |